Produkcja żywności w mieście? 

18-06-2020

Młodszy brat Elona Muska, Kimbal Musk w 2016 roku utworzył start-up o nazwie „Square Roots” który ma za zadanie dostarczać świeżą i lokalną żywność w dużych miastach wykorzystując do tego tzw. rolnictwo wertykalne.

Jest to metoda uprawy roślin w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie rośliny są hodowane na specjalnych stojakach, bardzo często bez użycia gleby. Ze względu na stale rosnącą liczbę ludności i zmniejszający się dostęp do pól uprawnych, sektor przyjaznych środowisku, przydomowych farm się prężnie rozwija.

Square Roots od początku wyhodowało już ponad 120 odmian roślin uprawnych i obecnie skupiają się na budowie kontenerowej farmy, która jest pierwszym krokiem w stronę uprawy na dużą skalę.

Zdaniem Kimbala Muska, ludzie chcą lokalnej żywności, ponieważ stracili zaufanie do przemysłowego systemu produkcji, który wysyła w tysiąckilometrowe trasy wysokokaloryczne, zawierające mało składników odżywczych jedzenie, o którym nie wiadomo kto je wyprodukował i w jaki sposób.

Postępująca urbanizacja przyczynia się do zmian klimatu a globalny wzrost temperatury zagraża obecnemu sposobowi produkcji. Dlatego rolnictwo poszukuje nowych sposobów szybkiego pozyskiwania żywności. Jednym z nich jest właśnie rolnictwo wertykalne.

Do najpowszechniejszych metod uprawy należy hydroponika, w której rośliny pobierają mineralne składniki odżywcze bezpośrednio z wody. O krok dalej idzie akwaponika. Jest to system produkcji żywności łączący hodowlę ryb czy ślimaków w akwarium z hydroponiką.

W zwykłym akwarium zwierzęta w nim żyjące zanieczyszczają wodę swoimi odchodami, które kumulując się, zwiększają jej toksyczność. W systemie akwaponicznym woda z akwarium jest oczyszczana przez specjalne bakterie przerabiające wszystkie odpady na azotany i azotyny, które następnie odżywiają rośliny. Oczyszczona w ten sposób woda wraca do akwarium, a jej ubytek można ograniczyć praktycznie do zera.

Rolnictwo klasyczne jest odpowiedzialne za największe zużycie słodkiej wody na świecie. Wody coraz częściej zaczyna brakować także w Polsce.

Dlatego najprawdopodobniej w przyszłości znaczenie produkcji rolnej w miastach będzie rosło. Głównym powodem wcale nie musi być prawie 90% oszczędność wody czy możliwość hodowli żywności przez cały rok, ale także uniezależnienie się od kaprysów pogody tj. mróz, susza czy gradobicia.